sobota, 2 lipca 2011

20. Postępy, duże.......

Już od pewnego czasu mam wakacje, ale niestety nie są one zbyt wspaniałe, przyczynia się niestety do tego aura za oknem. Jakby tak nad tym pomyśleć to takie lato ma swoje dobre strony, bo wtedy każdy kto lubi wyszywać siedzi w domku i może oddawać się swojemu hobby. Ja jestem tego wspaniałym dowodem. Chciałabym przedstawić kolejną odsłonę obrazu Johna Clytona American smooth. Pozwoliłam sobie wprowadzić pewne zmiany.

Niestety na zrobionych zdjęciach tego nie widać, ale musicie mi uwierzyć na słowo, że tam na tych przybliżeniach jest nitka metalizowana. Jest to biała nitka o numerze E5200. Robię jedną nitką i może dlatego jest taki słaby efekt.

2 komentarze:

  1. Ja widziałam, mogę potwierdzić, błuszczy się, że hej... :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. piekny bedzie ten haft
    http://mamuska73.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń