niedziela, 24 listopada 2013

87. Elegancka tancerka

Wczoraj wieczorem po miesiącu walki nareszcie się pojawiła piękna, elegancka blondynka :) Szczerze mówiąc już myślałam, że jej nigdy nie skończę. Kiedy już ją wykańczałam to co chwila odkrywałam kolejne ćwiartki (głównie), o których wcześniej zapomniałam. Ale już nie narzekam :) Kiedy patrzyłam na te "plamy" na sukience z bliska, to wydawały mi się one kompletnie do siebie nie pasujące, ale przyznam, już po jej ukończeniu, że wszystko do siebie pasuje :)
Jeszcze dzisiaj zabiorę się do dziergania równie eleganckiego i jakże dostojnego partnera :)

 

Nieustająco dziękuję za wszystkie dotychczasowe komentarze :) Nie spodziewałam się, że poprzedni haft tak się Wam spodoba :)

Mam nadzieję, że do szybkiego przeczytania ;)

środa, 30 października 2013

86. Oficjalne odsłonięcie :)

Tak, to właśnie dzisiaj nastąpi oficjalna prezentacja mojego tajnego projektu. Wyszywałam go kilka miesięcy. Obraz ma wymiar 17,7 x 55,8 cm. Jak już wspominałam w poprzednich postach haft wyszywało mi się bardzo przyjemnie. Ta wilcza wataha to prezent dla znajomego Jubilata na okrągłe urodziny. W związku z tym, że okrągłe to pomyślałam sobie, że prezent musi być wyjątkowy. Wiem, że prezent już dotarł do adresata, więc mogę Wam już zaprezentować efekt końcowy. Mam nadzieję, że obraz obdarowanemu się spodobał. Nie będę Was już dłużej trzymać w niepewności :) Zapraszam na relację fotograficzną :)

Zdj. nr 1. Pierwszy ukończony


Zdj. nr 2. Mam już brata!


Zdj. nr 3. Jest nas już trzech :)


Zdjęcie nr. 4 I nareszcie jesteśmy w komplecie!!!


Zdj. nr 5 Chwilę przed zrobieniem tego zdjecia wróciliśmy z oprawy


Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was fotkami i wytrwałyście do końca.

Dziękuję za wszystkie komentarze, które zostawiacie :)

piątek, 18 października 2013

85. Nowość

Ledwo co ukończyłam jeden haft, a już rozpoczęłam następny. Będzie to kolejny z serii tańców Joohna Clytona. Tym razem wybór padł na passo doble. Na szczęście to, co najbardziej skomplikowane w tych haftach, jest już w połowie za mną (na zdjęciu tego nie widać, bo jest to zdjęcie sprzed kilku dni). Kolorystyka, jak w każdym obrazie z tej serii, bardzo żywa, więc trochę mi oczy odpoczną od wszystkich szarości i różnego rodzaju stonowanych barw z poprzedniego obrazu. No właśnie, nawiązując do poprzedniego dzieła to chciałam się pochwalić, że właśnie dzisiaj odebrałam od mojego stałego "ramiarza" gotowy do wysłania obraz. Efekt mi, jak i wszystkim w około się bardzo podoba. W przyszłym tygodniu już wyjeżdża do nowego właściciela, więc spodziewajcie się za około tydzień nowej notki z efektem końcowym tajnego projektu. Na osłodę zostawiam Wam fotkę nowego przedsięwzięcia i lecę hafcić.

 
Za wszystkie komentarze bardzo serdecznie dziekuję. :)

piątek, 27 września 2013

84. Pierwsze większe dzieło ukończone :)

Kilka miesięcy temu pisałam tutaj na blogu, że zaczęłam robić tajny projekt. Trzeci prezent w mojej "karierze hafciarskiej".
Miałam sporo obaw związanych z tym haftem. Najważniejszymi było to czy podołam i czy wyrobię się w czasie. Chciałabym więc ogłosić w tym momencie wszem i wobec, że OBAWY BYŁY NIEPOTRZEBNE!!!!! :)) Wybaczcie, ale nie mogę pokazać jeszcze całości. Jednak obiecuję, że już w przyszłym miesiącu to zrobię na pewno :))
 
 
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie rozpoczęła kolejnego hafciku. Jednak jeszcze nie ma co pokazywać. Powiem tylko tyle, że jest to kontynuacja serii.
 
Pozdrawiam i do następnego razu :*

poniedziałek, 22 lipca 2013

83. Szczególny dzień :)

Dzisiaj będzie zupełnie niehafciarski wpis. Poprzez ten wpis chciałabym podzielić się z Wami moją radością, jaka mnie spotkała jakiś czas temu :)
Od kilku lat bardzo kibicuję karierze jednego z, moim zdaniem, najbardziej niezauważonych polskich artystów, Grzegorzowi Wolfowi Wilkowi. Kiedyś już Wam o Nim wspominałam, ale nie zaszkodzi jeszcze raz ;)
Najbardziej rozpoznawalny jest poprzez występy w programie "Jaka to melodia" emitowanym przez TVP1. Jak również, jako wokalista w zespole Piotra Rubika, z którym zwiedził pięciokrotnie Kanadę i USA oraz śpiewał w największych salach obu tych krajów. To właśnie dzięki muzyce Piotra Rubika zafascynowałam się głosem Grzegorza, a dokładniej dzięki jednemu utworowi - "Il canto del Colombo" z płyty "Santo subito: Cantobiografia Jana Pawła II". Od tamtego momentu pragnęłam poznać Grzegorza osobiście, a nie tylko przez internet :)
Pewnie niewiele osób wie, że Grzegorz ma również własny zespół "WolfGang".  Mniej więcej od roku 2011 regularnie koncertują. W związku z tym, że mam wszędzie daleko, to jak jest tylko okazja na ciekawy koncert w okolicy to robię wszystko, żeby na nim być.
Traciłam już nadzieję na poznanie Grzegorza, spotkanie się z Nim i zamienienie chociaż kilku zdań. Jednak życie spłatało mi niezłego figla i taka okazja się nadarzyła. 22 czerwca tego roku około godziny 19.00 spotkałam się z Grzegorzem :) Jest to bardzo miły, sympatyczny, z dużym poczuciem humoru, wyluzowany człowiek. Poniżej prezentuję Wam dowód tego spotkania :)

 

niedziela, 14 lipca 2013

82. TP, czyli kolejna odsłona tajnego projektu

Ostatnio jest mnie mniej w świecie blogowym, w formie pisarskiej, ale zaglądam do Was regularnie.
W piątek wróciłam z tygodniowego wypoczynku, nie zabierałam haftów na wyjazd, ponieważ ciężko by mi było się zabrać z ramką do haftowania i organizerem do igieł, więc miałam przymusowy odpoczynek od igły.
Być może niektóre z Was zastanawiają się jak wygląda mój tajny projekt obecnie, więc odpowiadam: "Właśnie tak :)" -
 
 
Trzeci zwierz skończony :) Nareszcie! :)))
 
Ściskam Was bardzo mocno, z nadzieją, że już niedługo będę mogła powrócić z większą częstotliwością :)))

sobota, 15 czerwca 2013

81. Bez zdjęć

Witajcie moje Drogie, po wznowieniu bloga. Byłam zmuszona zawiesić pisanie notek i hafcenie. Pewnie niektóre z Was wiedzą dlaczego, ale wtajemmniczę również resztę ;) Miałam przymusowy, niespodziewany pobyt w szpitalu. Ale na szczęście ze zdrowiem jest już wszystko w porządku, więc z czystym sumieniem i nowymi siłami mogę powrócić do hafcenia i do świata blogowego :))
 
Dziękuję, że mimo mojej absencji blogowej macie ochotę nadal tu zaglądać :) Raport z pola "bitwy" wygląda tak, że dzisiaj trzeci osobnik "otrzyma" oczy, tzn. wystarczy postawić już tylko kilka krzyżyków i będzie je miał :))
 
Pozdrawiam Was i mocno ściskam :*
 

środa, 17 kwietnia 2013

80. Raport z pola "bitwy" :-)

Ostatnio mało się odzywam, bo dłubię, dłubię i dłubię :-) Staram się jak najwięcej każdego dnia :-)
 

Pewnie zapytacie, co to tak się na Was patrzy? :-) Dzisiaj osiągnęłam połowę swojego tajnego projektu :))) Drugi łagodnie wyglądający zwierz dzisiaj rano został ukończony!!! Huraa!!! Cieszę się przeogromnie, bo jeszcze do niedawna miałam ogromne wątpliwości, czy wyrobię się w terminie,
ale już teraz jestem pewna, że TAK! Nawet nie wiecie, jaki to jest komfort psychiczny :-)
Mimo tej kolorystyki, czyli niezbyt zróżnicowanych barw, obraz nie jest nużący :-)
 
Po raz kolejny chciałabym Wam podziękować, za to, że mimo mojej nieobecności blogowej,
trwacie przy mnie :))) Jesteście nieocenione :-)
 
Na zakończenie mam jeszcze do Was takie pytanie :) Czy zawitała już do Was wiosna? :-)
Dzisiaj u mnie niebo zachmurzone, ale ciepło jest :-)
 
Jeszcze jedna sprawa, o której sobie właśnie przed chwilą przypomniałam:-) Pytanie, a właściwie prośba do koleżanek blogowiczek (znających się na kwiatach), zupełnie nie związane z krzyżykami
:-) Zamierzam niedługo wybrać się na zakupy w poszukiwaniu sadzonek kwiatów na balkon, w związku z tym może mogłybyście mi jakieś ładne kwiatki zaproponować? Byłabym wdzięczna, dziękuję :-)
 
 Pozdrawiam Was serdecznie :-)

środa, 27 marca 2013

79. Wracam po długiej nieobecności

Mam nadzieję, że mi ją wybaczycie :) Dzisiaj będzie krótko, ale mam nadzieję, że efekty będa zadowalające :) Chciałabym Wam dzisiaj zaprezentować małą cząstkę tajnego projektu :)


Czy wiecie co to oznacza? :) Jeśli nie, to Wam powiem - pierwszy osobnik z gangu skończony!!! :)

Wiem, że brak mnie ostatnio na blogu, w związku z tym chciałam Wam bardzo serdecznie podziękować,
że mimo tego zaglądacie do mnie. Ja też zagladam do Was regularnie, mimo że nie zostawiam komentarzy. POSTANAWIAM POPRAWĘ!! :)

Zostawiam Was z tymi pięknymi oczętami, które  mi osobiście się szalenie podobają i idę dalej
xxx - ować :)

Dziękuję serdecznie za komentarze pod poprzednim postem :)

czwartek, 21 lutego 2013

78. Tajny projekt...

...już nie jest tajny :) Jupii!! Nie wiem jak Wy, ale ja się cieszę, bo miałam dużą ochotę już go Wam zaprezentować :)

Napięcie :)

...

Już za chwileczkę, już za momecik :)

...

Jeszcze chwila :)

...

I już jest!! :)

Tadam :)


Dziękuję serdecznie za komentarze pod poprzednim postem :)

niedziela, 10 lutego 2013

77. Tajny projekt - odsłona pierwsza i... może ostatnia (jak na razie)

W ostatnim poście wspominałam Wam moje Drogie, że mam do wykonania dwa tajne projekty. W związku z tym, że ten drugi jest dość duży, to postanowiłam, że pokażę Wam chociaż raz jak wychodzi, co niniejszym czynię :)

 
Miłej niedzieli :)

wtorek, 22 stycznia 2013

76. Tajne projekty razy dwa

Trochę czasu mnie tutaj nie było. Spowodowane jest to tym, że robię taki mały, ale czasochłonny tajny projekt - prezent na urodziny dla znajomej, więc same rozumiecie, że na razie nic więcej nie mogę napisać na ten temat. Gdy ukończę ten prezent od razu zabieram się za drugi tzw. tajny projekt. Będę Wam więc zdawać tylko słowne relacje przez jakiś czas. Na ten tajny projekt mam trochę czasu, ponieważ ma być gotowy na końcówkę października, jako prezent urodzinowy dla znajomego. Poniżej zdjęcia zestawu, jako drugiego tajnego projektu.




Dziękuję Wam za wszystkie dotychczasowe komentarze.
Miłego wieczoru :*

czwartek, 3 stycznia 2013

75. Witajcie w nowym roku

Dzisiaj jest mój pierwszy post na blogu w nowym roku, więc...

Witajcie moje Drogie serdecznie :)))

Przybywam do Was dzisiaj w celach chwalipięctwa:)) Chciałam ogłosić wszem i wobec, że pierwszy haft
w nowym roku uważam za UKOŃCZONY:) Myślałam, że uda mi się dokończyć jeszcze w starym roku, ale nie stało się tak - mówi się trudno. Ten haft wyszywało mi się równie przyjemnie jak i pierwszy z tej serii. Poniżej przedstawiam efekty

Moje drogie Czytelniczki, mam dzisiaj również do Was wieeelką prośbę:)) Czy któraś z Was posiada w swoich zbiorach wzór do poniższego obrazu? Jeśli tak, prosiłabym o przesłanie na maila alusiasz20@wp.pl. Z góry serdecznie dziękuję.


Chciałabym Wam również bardzo podziękować za wszystkie dotychczasowe komentarze, jak również za to, że do mnie zaglądacie.