środa, 30 października 2013

86. Oficjalne odsłonięcie :)

Tak, to właśnie dzisiaj nastąpi oficjalna prezentacja mojego tajnego projektu. Wyszywałam go kilka miesięcy. Obraz ma wymiar 17,7 x 55,8 cm. Jak już wspominałam w poprzednich postach haft wyszywało mi się bardzo przyjemnie. Ta wilcza wataha to prezent dla znajomego Jubilata na okrągłe urodziny. W związku z tym, że okrągłe to pomyślałam sobie, że prezent musi być wyjątkowy. Wiem, że prezent już dotarł do adresata, więc mogę Wam już zaprezentować efekt końcowy. Mam nadzieję, że obraz obdarowanemu się spodobał. Nie będę Was już dłużej trzymać w niepewności :) Zapraszam na relację fotograficzną :)

Zdj. nr 1. Pierwszy ukończony


Zdj. nr 2. Mam już brata!


Zdj. nr 3. Jest nas już trzech :)


Zdjęcie nr. 4 I nareszcie jesteśmy w komplecie!!!


Zdj. nr 5 Chwilę przed zrobieniem tego zdjecia wróciliśmy z oprawy


Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was fotkami i wytrwałyście do końca.

Dziękuję za wszystkie komentarze, które zostawiacie :)

piątek, 18 października 2013

85. Nowość

Ledwo co ukończyłam jeden haft, a już rozpoczęłam następny. Będzie to kolejny z serii tańców Joohna Clytona. Tym razem wybór padł na passo doble. Na szczęście to, co najbardziej skomplikowane w tych haftach, jest już w połowie za mną (na zdjęciu tego nie widać, bo jest to zdjęcie sprzed kilku dni). Kolorystyka, jak w każdym obrazie z tej serii, bardzo żywa, więc trochę mi oczy odpoczną od wszystkich szarości i różnego rodzaju stonowanych barw z poprzedniego obrazu. No właśnie, nawiązując do poprzedniego dzieła to chciałam się pochwalić, że właśnie dzisiaj odebrałam od mojego stałego "ramiarza" gotowy do wysłania obraz. Efekt mi, jak i wszystkim w około się bardzo podoba. W przyszłym tygodniu już wyjeżdża do nowego właściciela, więc spodziewajcie się za około tydzień nowej notki z efektem końcowym tajnego projektu. Na osłodę zostawiam Wam fotkę nowego przedsięwzięcia i lecę hafcić.

 
Za wszystkie komentarze bardzo serdecznie dziekuję. :)