Ostatni post napisałam 26 grudnia ubiegłego roku. Pewnie nawet nikt nie zauważył, że mnie nie ma. To zrozumiałe. Nie miałam poprostu co pisać, bo u mnie monotonia, tzn. krzyżyki, krzyżyki i krzyżyki. Przez ten czas nareszcie wzięłam się porządnie za "moje" słoneczniki. Muszę przyznać, że jestem zadowolona z postępów. Prezentują się tak
Niezmiennie wielkie dzięki za wszystkie dotychczasowe komentarze.
Pozdrawiam
fajnie obserwowac jak powoli na kanwie wyłania sie wzorek :)
OdpowiedzUsuńKibicuję mocno i będę zerkała jak się praca rozwija.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Słonecznik pięknie rośnie.
OdpowiedzUsuńpowoli coś juz widac:)zapewne beda super
OdpowiedzUsuń