poniedziałek, 22 lipca 2013

83. Szczególny dzień :)

Dzisiaj będzie zupełnie niehafciarski wpis. Poprzez ten wpis chciałabym podzielić się z Wami moją radością, jaka mnie spotkała jakiś czas temu :)
Od kilku lat bardzo kibicuję karierze jednego z, moim zdaniem, najbardziej niezauważonych polskich artystów, Grzegorzowi Wolfowi Wilkowi. Kiedyś już Wam o Nim wspominałam, ale nie zaszkodzi jeszcze raz ;)
Najbardziej rozpoznawalny jest poprzez występy w programie "Jaka to melodia" emitowanym przez TVP1. Jak również, jako wokalista w zespole Piotra Rubika, z którym zwiedził pięciokrotnie Kanadę i USA oraz śpiewał w największych salach obu tych krajów. To właśnie dzięki muzyce Piotra Rubika zafascynowałam się głosem Grzegorza, a dokładniej dzięki jednemu utworowi - "Il canto del Colombo" z płyty "Santo subito: Cantobiografia Jana Pawła II". Od tamtego momentu pragnęłam poznać Grzegorza osobiście, a nie tylko przez internet :)
Pewnie niewiele osób wie, że Grzegorz ma również własny zespół "WolfGang".  Mniej więcej od roku 2011 regularnie koncertują. W związku z tym, że mam wszędzie daleko, to jak jest tylko okazja na ciekawy koncert w okolicy to robię wszystko, żeby na nim być.
Traciłam już nadzieję na poznanie Grzegorza, spotkanie się z Nim i zamienienie chociaż kilku zdań. Jednak życie spłatało mi niezłego figla i taka okazja się nadarzyła. 22 czerwca tego roku około godziny 19.00 spotkałam się z Grzegorzem :) Jest to bardzo miły, sympatyczny, z dużym poczuciem humoru, wyluzowany człowiek. Poniżej prezentuję Wam dowód tego spotkania :)

 

6 komentarzy:

  1. Czyli dorwałaś tego przystojniaka :D Fajnie, że się udało!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja także bardzo lubię muzykę Pana Grzegorza i także uważam, że jest on niedoceniony, ale to nie jest tylko nasza wina. Gdyby promował sie trochę bardziej sądzę, że byłby bardziej doceniony. Także poznałam go dzięki muzyce Piotra Rubika, tylko że poprzez piosenkę "Strażnik Raju" z płyty "Opisanie Świata". Jeszcze nie miałam okazji posłuchać jego głosu na żywo, ale mam nadzieję, że wkrótce to nastąpi. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą :D Ale myślę, że to, że się nie bardzo promuje, wynika z faktu, że jest skromnym człowiekiem i nie chce być traktowany jako gwiazda :D
      Wierzę, że i Tobie uda się posłuchać Jego głosu na żywo :D

      Usuń
    2. Całkiem możliwe, że tak właśnie jest, chociaż... do końca nie jestem co do tego przekonana. Jednakże życzę mu jak najlepiej i nawet jeśli nie stanie się "gwiazdą" mam nadzieję, że nadal będzie śpiewał. :)

      Usuń
  3. Cudowne rzeczy. Co za ogromy talent! To wykracza poza zwykły haft. To jest już twórczość, a Ty jesteś Artystką! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń