wtorek, 12 października 2010

7. Prośba:)

W tym roku w maju czeka mnie matura i w związku z tym chciałabym skierować nieśmiałą prośbę, do wszystkich czytelników tego bloga. Moja prośba polega na tym, że nie bardzo wiem jaką wykorzystać literaturę do tematu "Motywy kulinarne w literaturze. Omów na podstawie wybranych przykładów". Bardzo Was proszę o pomoc.

2 komentarze:

  1. Może motyw uczty w Panu Tadeuszu? (jeśli dobrze pamiętam było tam coś o bigosie :) )
    Karen Blixen - opowiadanie pod tytułem "Uczta Babette" :)
    Na razie skojarzyły mi się tylko te dwie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też od razu pomyślałam o bigosie w Panu Tadeuszu, jak nie cierpię romantyzmu, to ten opis wręcz przeciwnie - uwielbiam!
    Uczta Babette, doskonały pomysł, znam film, polecam!
    Kojarzy mi się Klub Pickwicka, nie pamiętam dokładnie, ale jakoś tak było, że czytając byłam wciąż głodna, jakby w kółko o jedzeniu tam było.
    A może Quo Vadis? i samobójstwo chyba Petroniusza w trakcie uczty? Chyba Petroniusza, już nie pamiętam dokładnie.... Tam w ogóle często o ucztach było i jadłospis jak najbardziej opisany był szczegółowo... U Sienkiewicza sporo jedzenia było, chyba....
    A Księga tysiąca i jednej nocy? Też mi się z Sienkiewiczem kojarzy - przepych jedzenie podkreśla przepych czasów, otoczenia...

    Fajny temat masz...

    OdpowiedzUsuń