piątek, 23 września 2011

33. Słoneczniki cz.2

Od ostatniej a jednocześnie pierwszej odsłony minął już miesiąc, dlatego stwierdziłam, że pora pokazać kolejną część słoneczników.  Wiem, że nie jest to powalający postęp, jednak mimo to i tak się cieszę, ponieważ zaniedbałam ostatnio ten hafcik. Mam dużo planów, pomysłów, co chwila wymyślam coś nowego, chce karteczki zrobić dla rodziny na Boże Narodzenie. Niestety nie codziennie wyrabiam się ze swoimi planami. Dlaczego doba jest taka krótka? Myślę, że w przyszłym tygodniu pokażę Wam pierwszy z elementów kolejnej karteczki.A teraz do rzeczy:) Tak aktualnie prezentują się moje słoneczniki, które chciałabym skończyć do Świąt Bożego Narodzenia.
Wiem, że to graniczy z cudem i nie jest bardzo realne, ale zobaczymy. W każdym razie proszę o trzymanie kciuków i ogromny doping.
Kończąc mój dzisiejszy wpis chciałabym zaprosić na moje candy trwające do 20 października i jednocześnie przypomnieć, że już od trzech dni można się dopisywać do listy. Na razie jest 10 osób. Liczę, że chętnych na to co przygotowuje będzie jeszcze więcej.

Dziękuję za dotychczasowe komentarze i liczne odwiedziny i w dalszym ciągu zapraszam. Myślę, że każdy kto zdążył mnie tu odwiedzić napotkał tu miłą atmosferę. Już tak całkiem kończąc dzisiejszą notkę, wiem, wiem już to wcześniej pisałam, chciałabym dowiedzieć się co sądzicie o moim blogu, co można tu jeszcze zmienić. Pozdrawiam Was serdecznie i spadam dziergać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz